Gminna Biblioteka Publiczna we Frysztaku zaprasza na wystawę przedstawiającą świat, którego właściwie już nie ma, wiejskie zwyczaje i prace w gospodarstwie. Wiosenny siew, prace w polu, koszenie kosą, omłoty, to była codzienność. Świat, w którym rytm życia wyznaczały pory roku, prace polowe, święta kościelne i tradycyjna obrzędowość.
Praca na roli kształtuje sumienność i odpowiedzialność za uprawianą ziemię.
Zawód Rolnika jak żaden inny wymaga planowania i przewidywania efektów swej pracy. To od Rolników powinniśmy uczyć się szacunku do chleba i umiejętności dzielenia się nim z innymi.
Frysztak, 15 VIII 2016
Matko ziela i kwiecia, królowo jesieni,
Patronko tej prawdziwej, ludzkich serc odmiany –
proszę, byś nam pomogła nareszcie wyjść z cieni
na śródleśne, sierpniowe, słoneczne polany.
My z modlitwą na ustach, wciąż słabi, niestety,
przemierzamy niezmiennie nasze dni i noce
ścieżkami gdzie i ciernie, i wrzosów fiolety,
z kłosem na chleb zbratani i z cierpkim owocem.
I nie wiemy: - Daleki-li drogi tej koniec?
Ile nas jeszcze potknięć i upadków czeka ?
Przeto prosimy: - Matko, stań w naszej obronie,
bądź nadzieją, bądź tarczą wędrówki człowieka
Adam Żuchowski z tomiku „Trochę mierzwy po żniwach”
Praca na roli kształtuje sumienność i odpowiedzialność za uprawianą ziemię.
Zawód Rolnika jak żaden inny wymaga planowania i przewidywania efektów swej pracy. To od Rolników powinniśmy uczyć się szacunku do chleba i umiejętności dzielenia się nim z innymi.
Frysztak, 15 VIII 2016
Matko ziela i kwiecia, królowo jesieni,
Patronko tej prawdziwej, ludzkich serc odmiany –
proszę, byś nam pomogła nareszcie wyjść z cieni
na śródleśne, sierpniowe, słoneczne polany.
My z modlitwą na ustach, wciąż słabi, niestety,
przemierzamy niezmiennie nasze dni i noce
ścieżkami gdzie i ciernie, i wrzosów fiolety,
z kłosem na chleb zbratani i z cierpkim owocem.
I nie wiemy: - Daleki-li drogi tej koniec?
Ile nas jeszcze potknięć i upadków czeka ?
Przeto prosimy: - Matko, stań w naszej obronie,
bądź nadzieją, bądź tarczą wędrówki człowieka
Adam Żuchowski z tomiku „Trochę mierzwy po żniwach”